ŁAMIĘ SIĘ OPŁATKIEM...
- Szczegóły
- Nadrzędna kategoria: Wiersze
- Opublikowano: środa, 19, grudzień 2012 22:36
ŁAMIĘ SIĘ OPŁATKIEM
Łamię się z Tobą opłatkiem,
Dziecino w stajni zrodzona,
I z Tobą ,Matko Dzieciątka,
Na garści słomy złożona.
Też z Tobą Filarze i Ojcze
Niezwykłej Rodziny,
Opiekunie i Głowo,
Ty jesteś tak inny…
Łamię się z wami opłatkiem
Wszyscy Aniołowie,
Z Wami święci Prorocy
I Apostołowie.
Łamię się ze wszystkimi
Mieszkańcami Nieba,
Których Kościół nie znając
Korony im nie da.
I z Wami się łamie, kochani
Co w Czyśćcu mieszkacie,
Bo wy nam z Waszej otchłani
Miłość swą przesyłacie.
Z wami, Tam mieszkający
Kochani Rodzice,
Rodzeństwo i rodzino,
Których nie policzę.
Łamię się z wami… i z Wami…
Niestety, duchowo,
Tak, jako umiem serdecznie,
Lecz jakie rzec słowo?
Bo już nie mogę Wam życzyć
Zdrowia, pomyślności,
Mogę Wam tylko życzyć
Wieczystej Radości.
Wam zaś dusze czyśćcowe
Przez modlitwę trzeba,
Życzyć, byście prędziutko
Wzleciały do Nieba.
Ogarnąwszy niezdarnym
Wzrokiem okręg Nieba,
Wracam do życzeń Tobie,
Lecz cóż życzyć trzeba?
Czego życzyć, daj odczuć,
Mały Synku Boży,
Gdy wszystko tu czyjeś,
Gdzie główkę położysz?
Może trzeba Ci życzyć,
Aby wszyscy ludzie,
Dostrzegli, że nie na swoim
Gospodarzą w trudzie?
By zrozumieć umieli,
Że to wszystko Twoje,
Wczoraj czyjeś i kiedyś,
Chociaż dziś jest „moje”.
Żeśmy przechodniami,
Przez ziemskie ostoje,
Aż otworzysz przed nami
Niebieskie podwoje.
Może wtedy rozewrą
Zamknięte drzwi chaty,
Nie będziesz chodził w mrozie
Aż do tchu utraty,
Ukryty w tych bezdomnych,
W chorych, trędowatych,
W dzieciakach pracujących
Często bez zapłaty.
A Wam czego życzyć- Przedziwni Rodzice?
Chyba tego samego,
Czego Panu życzę.
Życzę Tobie, Maryjo, i Święty Józefie,
Byście wszystkich nas mogli
Gościć kiedyś w Niebie.
Zostały mi na koniec
Tak trudne życzenia…
Jakże podejść mam do Was
Z opłatkiem bez drżenia?
Jakoś zrobić to muszę,
Tylko trwam w obawie,
Użyję słów zbyt śmiałych
I przykrość wam sprawię.
Pozwólcie, bym w milczeniu
Przed Wami uklękła-
Duchu Święty i Ojcze-
Z opłatkiem w mych rękach…